W każdym z nas drzemie choć odrobina odkrywcy. Pytamy, szukamy odpowiedzi, dążymy do zdobycia wiedzy na temat nurtujących nas zagadnień. Tak samo jest z dziećmi… Dzieci są z natury ciekawe świata. Warto wykorzystać tą ciekawość i zachęcić do wspólnej zabawy np. z eksperymentami, które bez problemu wykonacie w domowym zaciszu i to… uwaga! – nie będąc orłem z chemii czy fizyki. Dla najmłodszych będzie to wspaniała zabawa lub wielkie „Wow!”, starsze dzieci z pewnością zaczną szukać odpowiedzi na nurtujące ich pytania „Jak to się stało?” „Jak to działa?” lub zwyczajne „Ale jak?”
Balonowy szaszłyk
Mimo, że już dawno zapomnieliśmy o sezonie grillowym, zachęcam Was do wykonania szaszłykowego eksperymentu, gdzie dzięki patyczkowi do szaszłyków i okrągłemu balonowi lateksowemu, stworzysz balonowego szaszłyka. Nadmuchaj balon, tak by materiał był dość naprężony. Ostro zakończony koniec patyczka wprowadź w najciemniejszym miejscu bezpośrednio przy balonowym wiązaniu i spróbuj trafić w drugi koniec balona i przekłuć nim materiał.
Jeśli znajdziesz te dwa najciemniejsze punkty na balonie – i przekłujesz je – balon nie pęknie! Będzie przypominał szaszłyk.
Szpilka w balonie
Bańki mydlane i balony to moje dwa ulubione gadżety. Tym razem zapraszam do wykonania podobnego eksperymentu, ale przy użyciu balonu, taśmy klejącej (najlepiej dwustronnej) oraz szpilki. Wbij szpilkę w miejscu, gdzie na balonie wcześniej przyklejono taśmę klejącą. Wykonuj szybkie, zdecydowane ruchy – a balon nie pęknie! Jest to fantastyczny eksperyment, który doskonale sprawdza się podczas pokazu dla szerszej publiczności, gdzie potencjalny oglądający nie dostrzeże przyklejonej taśmy, a przedstawienie eksperymentu spełni wręcz funkcję magicznej sztuczki. Efekt „wow” – gwarantowany – nie tylko wśród dzieci.
Bańkowe szaleństwo
Bańki mydlane są doskonałą atrakcją dla dużych i małych. Mogą być małe, duże, ogromne, kolorowe, pachnące, wypełnione magicznym dymem, lewitujące, palące się albo ciągnące się. Możemy je odbijać, zamykać się w bańce i z baniek tworzyć np. piankowe stworki (właśnie tak!). Najlepszym ogólnodostępnym przyrządem do robienia baniek jest… rurka od długopisu. Płyn możesz wykonać samodzielnie, napełniając 1/5 szklanki płynu do mycia naczyń np. Fairy, dolewając kilka kropel gliceryny (z apteki) oraz zapełniając szklankę wodą – najlepiej demineralizowaną. Mocz, dmuchaj, obserwuj. A jeśli masz ochotę na mecz bańkowego ping ponga – nałóż bawełniane rękawiczki i do dzieła.
Spróbuj również zamrozić bańki! – do tego eksperymentu potrzebujesz bardzo mroźną pogodę i płaską powierzchnię. Wykonaj kolorowe bańkowe iglo przed swoim domem lub na parapecie. Bańka na kilkunastostopniowym mrozie powinna zamarznąć w kilkadziesiąt sekund. Efekt – magiczny!
Rodzynkowe rybki
Nie jeden z nas marzył o własnym zwierzątku, nie jeden z nas marzył o posiadaniu pięknego akwarium i kolorowych rybek. A co by było, gdyby to niepozorna rodzynka (lub inny suszony owoc) zamieniła się w rybę? Fakt, faktem- niekoniecznie złotą i nie przypominającą wyglądem tych z dziecięcych opowiadań – ale rodzynkę, która w wodzie i naszym sztucznym akwarium zachowuje się podobnie co te np. w sklepach zoologicznych.
Spróbujcie wspólnie wykonać powyższe eksperymenty w domu. Może niektóre przypadną waszym pociechom do gustu i zechcą podzielić się nimi np. na lekcji. Udanej zabawy!
