Fakt, że dziecko nie wypełnia twoich poleceń nie zawsze świadczy o tym, że cię ignoruje. Jeśli scenka opisana poniżej wydaje ci się znajoma, zastanów się, czy aby na pewno twoje dziecko nie ma problemów ze słuchem. Być może w tym właśnie tkwi tajemnica jego „nieposłuszeństwa”.
Prosisz małego Franka już piąty raz, by przestał zrzucać sztućce ze stołu. A ten, jak gdyby nigdy nic, nadal to robi. Później wołasz go na obiad, a on zajmuje się rozrzucaniem kolorowych klocków po pokoju. Im dalej i mocniej ciśnie klockiem – tym lepiej. Próbujesz mu wytłumaczyć, że teraz czas na obiad. Na co Franek odpowiada głośnym krzykiem, wyrywając ci się z ramion po to, by poturlać się po dywanie. Nawet nie kieruje w twoją stronę wzroku. Nagle trąca gitarę, która stoi oparta o łóżko i razem z nią ląduje na podłodze. Ale nie leży obok. Tym razem się na niej kładzie. Chyba podoba mu się ta nowa zabawka, bo rytmicznie uderza dłonią w pudło instrumentu.
Miarka się przebrała. Sadzasz Franka na krześle i dajesz mu wyraźnie do zrozumienia, że jego zachowanie jest niegrzeczne. Tymczasem Franek właśnie wskazuje palcem na kolorową reklamę w telewizji i wykrzykuje „Mama!”. Choć ma już prawie trzy lata, nie potrafi powiedzieć wiele więcej, niż to słowo…
Moje dziecko mnie nie słucha: nie słucha; nie rozumie; ignoruje mnie.
Moje dziecko jest niegrzeczne: jest pobudzone, nie może usiedzieć na miejscu; często płacze lub krzyczy; bałagani; nie reaguje na zakazy; nie rozumie próśb; trudno koncentruje się na zadaniu; często bawi się zabawkami w dziwaczny, nieadekwatny sposób.
Moje dziecko nie mówi …lub mówi niewiele; w niezrozumiałym dla otoczenia kodzie; w specyficzny, właściwy sobie sposób; nie powtarza tak, jak powinno.
Czy to może być autyzm?
Obraz dzieci „niegrzecznych” zawsze niesie za sobą wiele pytań. W rozeznawaniu przyczyn takich zachowań bierze się pod uwagę m. in. sytuację rodzinną, osobowość i emocjonalność dziecka, a także stan zdrowia. Czasami u takich dzieci podejrzewa się autyzm. I nie ma czemu się dziwić – w końcu dziecko, z którym kontakt jest utrudniony, które wykazuje się pobudliwością, nie reaguje na polecenia i wykazuje niezrozumiałą, opóźnioną w rozwoju mowę, może przecież sprawiać wrażenie „autystycznego”.
Tymczasem bardzo często przyczyna ukryta jest w zakamarkach trąbek słuchowych. Dziecko „nie słucha”, „nie rozumie” lub „ignoruje”, bo nie słyszy, co się do niego mówi. Dziecko jest pobudzone i głośne, bo odbiera otoczenie innymi niż słuch zmysłami. Kompensuje ograniczoną ilość bodźców słuchowych poprzez wzrok, dotyk, smak, czy zapach. Dziecko nie mówi lub mówi nieprawidłowo, bo nie jest w stanie przyswoić sobie słuchowego wzorca mowy.
Moje dziecko ma niedosłuch
Niedosłuchy występują u dzieci stosunkowo często. Szacuje się, że dzieci z taką przypadłością przybywa. Przyczyny trudności w słyszeniu, choć mają różne podłoże, zazwyczaj wiążą się z wszelkimi chorobami laryngologicznymi. Stany zapalne górnych dróg oddechowych w przebiegu infekcji albo alergii, szczególnie stany przewlekłe, mogą skutkować okresowym lub długotrwałym ubytkiem słuchu. W przypadku występowania stanów zapalnych ucha, niedrożności nosa i/lub przewodu słuchowego, powiększonych migdałów – z uwzględnieniem migdała gardłowego, albo w przypadku przyjmowania leków ototoksycznych, zawsze należy wziąć pod uwagę możliwość wystąpienia niedosłuchu. Weryfikacja problemu ze słuchem u dzieci jest to o tyle istotna, że nawet jego okresowy ubytek może stać się przyczyną szeregu konsekwencji w procesie rozwojowym.
W przypadku zaobserwowania specyficznych trudności w rozwoju dziecka, takich jak np. opóźniona lub zniekształcona mowa, badanie słuchu ma duże znaczenie diagnostyczne i jest niezbędne w dalszym postępowaniu terapeutycznym.